Prośba o poradę - nocleg tranzytowy
Wg mnie na Tompe w ogóle nie warto jeździć. Natomiast co do czasu hmmm do Roszke ma ok 8 h jazdy - czystej jazdy. Plus 1,5 h na tankowanie, kawe, przebieranie dziecka, zakup winiety itd. - razem ok 9,5 h. Liczę więcej bo i dziecko małe (karmienie itp.) a i jeśli kolega chciałby tankować nie na autostradzie czyli oszczędzić 20% wydatku na paliwo bardzo szczęśliwy,) to jednak do Seged czy Kecskemet zjechać musi zakręcony No i pojedzie lokalnymi przez Słowację. Wyjazd 20.30 więc w Roszke niby o 6.00 ale jak to bywa w realiach wszyscy wiemy ,) Przynajmniej u mnie wyjazd planowany a wyjazd rzeczywisty to bywa nawet + 5 h


  PRZEJDŹ NA FORUM