koronawirus COVID-19
W innym wątku pisałem, że jeśli sytuacja się nie ustabilizuje w przeciągu 2 miesięcy, odpuszczam sobie letnie wyjazdy w zagrożone rejony. Miejsca i terminy mam zabukowane, na szczęście nie wiążą mnie zaliczki i mogę zrezygnować. Na pewno nie będę robił za polskiego husarza-Janusza, co musi jechać choćby się paliło i waliło.


  PRZEJDŹ NA FORUM