Buena Vista Widzew Club!
misja Cuba 2020
Brawo Wy za wiedzęcool
    barqar pisze:

    Ja słyszałem a właściwe czytałem o żeglarzu portugalskim. Jak mnie we Włoszech kiedyś poparzyły "zwykłe meduzy" to trochę poczytałem o tym dziadostwie. Wolę nie spotykać, chyba, że w takiej postaci jak na zdjęciu wesoły.
Naczytałem się o parzydełkach groźnych nawet na plaży, tak więc z dużymi oporami podchodziłem do tych niebieskawych pęcherzy...i na pewno nie na boso. Na szczęście po burzy wyglądały na totalnie martwe i nieaktywne... tak więc nikomu nic się nie przytrafiło.

    Ron9 pisze:

    Rok temu spotkałem na Key West, niedaleko słynnego punktu 90 mil do Kuby,beztroska kąpiel a tu takie coś obok nas wyrzuciło na plażę, tubylec od razu zakopał w ziemi.
    Bardzo groźna meduza, bąbelnica bąbelcowa.
Na Kubie nikt się "żeglarzami" nie rzucał - równocześnie nikt ich nie zbierał ani nie zakopywał. Ot tak... stanowiły element krajobrazu plaży zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM