koronawirus COVID-19
    nunek87 pisze:

    Zakładając że nie będzie limitu osób w hotelach i na plażach.
Limity za pewne będę, mniejsze lub większe....

    nunek87 pisze:

    Co do plażowania to co kto lubi, ja osobiście dzień - dwa mogę poleżeć plackiem i poczytać książkę na plaży ale leżeć tydzień czy dwa to za długo, muszę coś robić aktywnego ,)
Na Bałtyckiej plaży można chocaż by pograć w piłkę, siatkówkę, badmintona, rzucać frisbee, biegać po utwardzonej części plaży przy samym morzu, odbywać długie zdrowe spacery - akurat nasze wybrzeże jest idealne do aktywnego wypoczynku. Dużo bardziej przyjazne niż to w Grecji, nie mówiąc już o chorwackim... Kwestia chęci i zaangażowania w znalezienie mniej zaludnionych odcinków plaży, a te są...


    ogorek pisze:

    Włosi robią wszystko pod własnego turystę.
    Tak jakby zakładali, ze przyjezdnych nie chcą ? / nie będzie / będzie znacznie mniej
Szczerze to mam nadzieję, że Włosi czy Hiszpania (kontynent) nie otworzy się na turystów i mieszkańcy nie będą mogli także wyjeżdżać... Nie patrzę tylko ze swojego punktu widzenia, ale jako ogromne zagrożenie dla innych...

    ogorek pisze:

    To co mnie martwi to brak solidarności EU. Pierwsze co wszystkie kraje się odgrodziły zamiast przymknąc granice zewnętrze EU a w wewnetrznych wprowadzić jakieś wspólne ustalenia (i to dawno) jak testy czy inne srodki
To działanie całkowicie popieram. Rząd każdego kraju ma przede wszystkim bronić własnych obywateli, więc zamknięcie granic jak najbardziej słuszne. UE nie mam za zadanie c=ochronę zdrowia, ale jest podstawa to swobodny przepływ towarów, a dodatkowo ludzi. Gdyby granice były w pełni otwarte, to już widzę, jak w bardziej bezpiecznych krajach pojawiliby się mieszkańcy (oczywiście Ci bardziej zamożni lub bardziej cwani) i choroba mogłaby w każdym kraju wyglądać jak teraz we Włoszech czy Hiszpanii..


  PRZEJDŹ NA FORUM