Serbia A1
Ale co w tym dziwnego? 40 km w 30 min? Tam w dużej części jest po 3 pasy, jak się trafi na zieloną falę świateł to się jedzie bez zatrzymywania. Przejeżdżałam przez Belgrad łącznie 6 razy o różnych porach (mam zanotowane, więc mogę podać) i zawsze jechało się płynnie. W zeszłym roku trafiliśmy o 7 rano, samochodów więcej było, ale dalej płynnie się jechało, bez żadnego chamskiego zajeżdżania drogi czy innych dziwnych zachowań, o których pisze @nunek87. Jak jestem zwolennikiem korzystania z obwodnic miast, to w przypadku Belgradu, przejazd przez centrum to sama przyjemności (zwłaszcza jak się porówna to do przejazdu przez centrum Budapesztu, Krakowa czy Warszawy)...


  PRZEJDŹ NA FORUM