koronawirus COVID-19
@Piekara - kombinowałas aby jakies osobne wejscie byo a nie klatka wspołna czy co gorsza winda ?
Bo pamiętam, ze we Wladku apartamentowce z windami już były jakiś czas temu

W sumie gdzie by te wakacje nie były to chusty/dezynfekcja. Z tym ozonem uważaj. Ja kupowałem od producenta i pogadałem trochę to na auto minimum 10g na 20 minut i takadawka jest mozno szkodliwa dla człowieka, więc na bezdechu otwieranie auta i wietrzenie 15 minut. Pali płuca takie stężenie czy śluzówki.
Z drugie strony w aucie podczas ozonowania klima na full lub zimny dzień. W ciepłym kraju ozonowanie pomieszczenia tylko klimatyzowanego. Bo w cieple natychmiast ozon się rozkłada.

@Des4 - pamiętam, że jak bliźnaiki były w wózku to raz (jak byłem w Szczawnicy) to był ata na wieze w USA.
I bylismy na wydłużoną wielkanoc i było fajnie. Lepilismy bałwany bardzo szczęśliwy dobrze, ze opon nie zmienialem.

W wakcje rowerami było do klasztoru a ja całą trójkę w holenderskiej przyczepie rowerowej ciągałem (zresztą nad PL morzem też) - wydmy w Krynicy mnie prawie wykończyły ale po 3 tyg takiego pedałowania nabrałem dobrej formy

@des4
Skoro lockdown przezyles z dziećmi to i wyjazd przezyjesz ...
Ja nawet mniej się sprzeczam z żoną jak przed "lock-downem"
Zona co dzien latała na fitness czy salsa solo a teraz online cwiczy co dzień ...
Dziatwa od pierwszego dnia ma online lekcje
Uniwerek słabo się spisał i ruszyły lekcje online z duużym opóźnieniem wiec wakacje córki pod znakiem zapytania (sesja ma być nawet do polowy lipca)


  PRZEJDŹ NA FORUM