Po kontynencie GR kamper/przyczepa kempingowa/karawaning
    ozark pisze:

    "des4 " bardzo dobre obserwacje,zgadzam się z Tobą.Ale jak to w życiu po obu stronach są różni ludzie.Ja ze swojego długoletniego doświadczenia wolę Serbów .Oczywiście jest to moja osobista opinia.Wedłóg moich wieloletnich obserwacji i rozmów , różnice kulturowe i mentalne między obu narodami są znaczne .


Serbowie są bardziej "słowiańscy" i chyba dlatego lepiej ich odbieramy. Kuzynka wyszła ze Serba, wesele w Polsce, ale za sprawą mocnej reprezentacji jego rodziny, było po "bałkańsku", oj działo się pan zielony Gościnność u nich na miejscu też nieprawdopodobna.

Ale z drugiej strony pamiętam starożytność, czyli koniec lat 80-tych. Serbowie spod Belgradu kiedy chcieli mojego ojca orżnąć na sprzęcie turystycznym, który chcieliśmy sprzedać wracając z Halkidików, eh, te wyjazdy turystyczno-handlowe w tamtych latach to osobny temat ,)

Chorwaci są bardziej "niemieccy" bo poukładani i czyści i "włoscy" też jeśli chodzi o temperament. Na swoich chorwackich gospodarzy nie mogę narzekać, ale było kilka średnich sytuacji, z mojego widzenia głupich kiedy Chorwat startował do nas z mordą, np. raz dziecko skróciło sobie drogę na plaże i przeszło przez podwórko sąsiedniego apartamentowca (niczym nie ogrodzone). Albo kobieta, też z domu obok zaczęła się drzeć o zajęcie jej leżaka, który niczym nie różnił się od "naszych" apartamentowych leżaków stojących 2 metry dalej. Zwykła pomyłka, a sytuację można było wyjaśnić na spokojnie, tym bardziej, że i tak leżak stał pusty. Niby pierdooły, ale zostawia jakieś przykre wrażenie.


  PRZEJDŹ NA FORUM