Sezon 2020 |
ogorek pisze: Ja to pierwszego dnia dojade MAX w okolice Belgradu. Poniewaz wybory i cos jeszcze po drodze to moze sie okazac, ze raczej na Węgrzech przy granicy - bedziemy szukać na booking. Dawno temu na spokojnie dojezdzalem przed Belgrad. Nie ma sensu zarzynac sie pierwszego dnia jak taki kawał jeszcze czeka. Nie ma to jak dobra kolacja, prysznic i łóżko ... Wiem, ze grzeszę bo kiedyś CIVIC-iem do Hiszpanii z żoną pojechalismy A teraz VAN-em mi ciężko, ale gromadka większa wiec i żądania postoju czy zachcianek częściej No i "starość nie radość". Z drugiej strony kiedyś CIVIC (ponad 20 lat temu) to bylo niezniszalne auto Teraz każde auto może zawieźć. Chociaż taka autostradowa trasa to dla auta "samo zdrowie" |