| jak na granicy |
Wolę w Grecji na "zadupiu" niż w tłumie nad PL morzem. Chyba, że ktoś zna odludne w PL i będzie tam pusto. Rozmawiam tu z umplami z GR i twierdzą,że GR ma fantastycznych lekarzy i rząd i dzięki temu mieli 150 ofiar tylko Pytają się ile w PL. Odpowiadam, 1200 oni, ze OJ OJ i się odsuwają. Ja na to "Was jest 9 milionow a nas 5 razy więcej - wiem przesadziłem - stąd może byc tyle u Nas proporcjonalnie" Dobra to gadają dalej. Ja mam (miałem ??) tu fajne kontakty i część Greków życziwie rozmawia. Ale część ewidentnie zastanawia sie co robić. W markecie Jumbo w Nafplio nikt się nie bał. Wszyscy usmiechnieci i twierdzili, ze klienci (w tym ja) masek nie potrzebują. Ale było trochę greczynek w maskach (w tym głównie te w ciązy - efekt "stay home" ??) |