jak na granicy |
bodek1 pisze: ogorek pisze: Co do jazdy autem to założę wątek (Ngdy więcej autem z Cetralnej PL na Peloponez ,) ) Nie strasz nas ,bo już nikt z Centralnej PL nie pojedzie na Peloponez ![]() Nie wszystkie elementy tej podróży były optymalne no i kilka dynamicznych zmiennych niezależnych od Was. Powiedz lepiej ,że założysz wątek : Nigdy więcej wyjazdów rano przez PL ,Czechy ,Węgry . Dzięki za wyczerpujące info , jest co przemyśleć. Pełny tytuł ma na koncu WEDŁUG STAREGO MALKONTENTA Pierwszy wyjazd z 9 lat temu autem na Kretę (prom Pireus) to było stanie 2 godz na przejsciu Serbia - Węgry (bo weekend) Wszelakie inne była w tygodniu Super komfort to było 1000 km do Triestu i prom na Jonskie lub dalej Patra. Ale w ddobie COVID prom z Włoch odpada (tłumy) plus pływają z Wenecji (dalej) plus nowe jednostki mniej kabin Możliwe, że jestem już stary i wygodny i takie atrakcje mocniej na mnie działają (poziom na stres i niewygody obnizył się) |