jak na granicy |
Co do komfortu potwierdzam to co mówi ogórek, od 2008 roku, jeździło się na strzala, stało w Roszke i to nie przeszkadzało. Teraz Backi czy Udvar, człowiek ciągle jedzie, ledwo dojezdza do noclegu w połowie trasy. Rodzina namawia mnie do kupna tu auta lub przerejstrowania i później będę dolatywał. |