jak na granicy
    Hades pisze:

      Hades pisze:

      Witam-znajomi wczoraj wyjechali z Kokino Nero,dzisiaj przekraczali granicę w Reszke-kolejka na ok.20 minut,Węgrzy mierzą temperaturę,cała trasa bez problemów,od Evzoni przez Macedonię Północną i Serbię ruch niewielki,ja wracam za tydzień i wtedy opiszę jak na granicach było

    ps.Kolega,który dzisiaj przekraczał granicę serbsko-węgierską miał problemy z celnikami:warzyw nie wolno,owoców nie wolno,a jechał wyładowany po dach,ostatecznie go puścili,tylko mu naklejkę na szybę dali i mapę,którymi trasami może się poruszać,naklejka odlepiła się w trakcie burzy,jechał jak zawsze,na stacji benzynowej stały 4 radiowozy i nikt się nim nie interesował,są już w Polsce


Dziekuje za info. Dokładnie w temacie "jak na granicach" nie biore marchewki i jablek do zagryzania jak co roku 💪,💪,


  PRZEJDŹ NA FORUM