Troche ode mnie na temat Grecji
Tak na początek, to chcę zaznaczyć, że z tymi filmikami wcale nie chodziło mi o popisywanie się
swoją twórczością. Poprostu lubię dzielić się wrażeniami, uwielbiam opowieści innych podróżujących
po świecie.
Tak więc, ta wyprawa do Grecji odbyła się trochę na wariackich papierach. Miało być całkiem inaczej, a wyszło jak wyszło. Organizował to Rainbow Tours - pierwszą opcją był wyjazd indywidualnie, ale stwierdziliśmy z żoną, że skoro nie znamy jeszcze terenu skorzystamy z biura.
Oczywiście najpierw samolot z Okęcia, Ateny i pierwszy nocleg w Pireusie. Przywitał nas tak ogromny żar jak nigdy wcześniej ( ok. 40 st/c ).
Z ranka meldunek na okręcie Aquamarine - wielkie to było jak jasny gwint wesoły !
Robienie zdjęć, prześwietlenia, bramki i specjalne karty zamiast paszportów.
Rejs rozpoczął się odrazu na Mykonos i cały dzień na zwiedzanie. Wieczorem okręt odpłynął do Kusadasi a tam wycieczka do Efezu i okolic. Nie skorzystaliśmy bo już tam byliśmy kilka razy w poprzednich latach - wybraliśmy sobie odpoczynek na pokładzie ( basen, boisko i takie inne ).
Obsługa była rewelacyjna ! Jedzenia było więcej niż w najlepszej restauracji - wybór menu olbrzymi i jadłeś ile chciałeś i kiedy chciałeś.
Z Kusadasi do Patmos ( niesamowite miejsce ! ). Potem na Rodos, Kretę, Santorini, Korynt, Epidaurus i do Tolo ( tu byliśmy trzy dni ). Z Tolo kilka wypraw w okolice ( Sparta, Mistra i Mykeny ).
Ostatnie dni to powrót do Aten i zwiadzanie tego wielgarnego, zakręconego miasta i jego skarbów.
Oczywiście było też wiele innych ciekawych miejsc, ale nie zapamiętałem nazw.
Było ciekawie, ale jak to bywa pierwszy raz - zamieszanie, brak czasu, zakrętasy ...
W tym czasie w całej flotylli ( kilka wielkich okrętów 1000 do 2000 osób na jeden ) było nas Polaków tylko 17 osób ! Zdecydowana większość to Hiszpanie, Włosi, Amerykanie, troszeczkę Niemców.
Nie wiem jak inni, ale ja uważam towarzystwo Hiszpanów i Amerykanów za wielkie nieporozumienie.
Mówi się tyle o zachowaniach naszych rodaków - ale to jak potrafią zachowywać się tamci to zakrawa o pomstę do nieba !
Ogólnie to było nieźle, zwłaszcza gdy jest się z dziećmi. Żeby nie zwariowały miały co robić na tak wielkim statku. Mogła by być inna pani rezydent ( wiedza naprawdę wielka ) ale ja nie pojechałem do Grecji wysłuchiwać opowieści jaki to bóg spał z jakim innym bogiem czy boginią. Jak inne narody wiedzą nie pochwaliłyby się wcale, to Polacy mają ją wielgarną. Prawie każdy zna Homera i Iliadę ...
Czyli słuchaliśmy wszystkiego co nie mówiło o prawdziwym życiu Greków, o prawdziwej Grecji i jej przwdziwej historii. Zwykły śmiertelnik po powrocie z czegoś takiego zapamięta tylko tyle co to jest Hydra, jaka w łóżku była Helena, jakim draniem był Parys i jak cawany był Zeus.
Nasza rezydentka zakochana była w kulturze Islamu - co bardzo mnie zdziwiło ( co ona robiła tu w Grecji ? ) ... Moje dzieci dowiedziały się jak wspaniały jest Islam, ile dobra wnosi zwłaszcza tu w Grecji. Dowiedzieliśmy się także jak wredny jest kośćół katolicki, chrześcijanie a zwłaszcza jak durni i beznadziejni są Polacy, jak kretyński to kraj i ludzie. Dowiedziałem się też, że nawet Bizancjum to wielkie nieporozumienie.BYŁEM W SZOKU !!!! Z całej grupy tylko ja jeden stanąłem w obronie honoru mojej ojczyzny i Polskiej dumy. Zrobiło się gorąco, a ze mnie zrobiono fanatyka i rasistę. Kirowcy autokarów trzymali lewarki w garści gdy zblizałem się do autokarów.wesoły
Tak, z całą pewnością jest to przepiękna kraina. Te wyspy z ich niesamowitymi historiami robiły wrażenie. Nie ma co mówić - wracamy tam w przyszłym roku. Poznaliśmy dwóch wspaniałych taksówkarzy -jeden z Krety a drugi z Rodos. Wymieniliśmy się suvenirami i adresami. To byli prawdziwi Grecy i każdy z nich zaprosił nas do swoich domów na kolację. Było niesamowicie ! Pokazali nam prawdziwą Grecję od środka, taką oryginalną z ich codziennymi problemami i radostakami. Właśnie przedwczoraj otrzymałem od nich emaile z potwierdzeniem, czy napewno ich odwiedzimy z całą rodzinką. Wiem napewno, że na Krecie i Rodos noclegi mam za darmo i w miłym towarzystwie. Własnie planuję z żoną zprosić ich oboje do Polski, byłoby ciekawie. Mam już takich przyjaciół z Chorwacji, Bośni, Słoweni i z Turcji - odwiedzamy się nawzajem. Teraz mam w kolekcji Grecję !
To narazie tyle.
Hejka !


  PRZEJDŹ NA FORUM