Korfu 2010
Wracając z Sidari przez wioskę Perulades,można obejrzeć piękny Przylądek Drastis.Dojazd do niego jest możliwy po terenowej,dziurawej drodze ze stromym zjazdem na końcu.Unoszą się tu tumany kurzu bo droga najczęściej wykorzystywana jest przez quady,nawet skuterem było ciężko.Z powrotem momentami musiałem prowadzić skuter na gazie idąc obok a moja lepsza połowa bardzo szczęśliwa i uśmiechnięta transportowała nasze klamoty pieszo.
Cytat z przewodnika Marco Polo:Szlak najpierw lekko się wznosi,potem opada ku morzu,aż wreszcie otwiera się fantastyczna panorama zatoki.Pod wyrastającą z morza stumetrową ścianą cypla piaskowcowe skały tworzą osobliwe formacje,przywodzące namyśl opancerzone grzbiety smoków.Otaczają one małą zatoczkę,naprzeciw której wynurza sięz wody wysepka,niczym płetwa rekina.Kręta ścieżka kończy się przytulną zatoczką,ograniczoną skalnymi platformami.
Bardzo trafny opis,dla porównania z rzeczywistością:











Miejsce mało dostępne,dlatego brak tu tłumów,jest cicho,trochę tajemniczo i masowa turystyka prędko nie dotrze.Jeśli chodzi o kąpiel morze musi być spokojne i trzeba raczej być pewnym swych umiejętności,wchodzi się bezpośrednio z półek skalnych -nie ma więc mowy o łagodnym zanurzaniu.Ale nawet tam jest punkt sprzedaży oliwy,domowego wina i można wypić kawę,o ile morze jest spokojne i nie zalewa wszystkiego.


  PRZEJDŹ NA FORUM