Korfu 2010cz.2
Mi też wszystko otwiera się całkiem szybko ... zdjęcia bardzo fajne i oglądam je z tym większym zainteresowaniem, bo w tym roku również byłem na Korfu. Niestety była to tylko tygodniowa błyskawiczna wycieczka, ale jak na szybki urlop miejsce w sam raz. Najważniejsze, że mogłem sobie zaspokoić głód Morza Śródziemnego i jazdy greckimi drogami, chociaż w tym drugim przypadku Korfu zaskoczyło mnie odrobinę negatywnie. Drogi są naprawdę słabe, oznakowanie jest do dupy, mapa Fraytag&Berndt też się nie spisała (brakowało całkiem sporo małych miejscowości) i kilka razy z błędnych dróżek ratowała mnie nawigacja (do sprawdzania bieżącej pozycji całkiem dobrze nadawała się Automapa z wgraną odpowiednia mapą).


  PRZEJDŹ NA FORUM