Nafplion-2009
fotowspomnienia
Jest już postanowione inne terminy nie wchodzą w grę .A co do pokochania Grecji i Nafplio to męża przez ten czas do naszego wyjazdu tak zarażę ,że będzie miłośnikiem na długie,długie lata pan zielony
Od naszego powrotu we wrześniu minął rok a w naszym domu Grecja jest obecna codziennie wesoły jak nie zdjęcia oglądam to słucham muzyki z Grecji wesoły Mąż mówi ,że ja "dostaje kota" na punkcie Grecji ,ale co ja mogę ja już tak mam jak się "zakocham "pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM