Odkryłam muzykę grecką w 2007 roku.
do dziś się wzruszm pijąc metaxe
W 2007 roku z moim narzeczonym a dziś mężem Michałe pojechałam do Parali autokarem. 2008 rok to też Paralia, 2009 Leptokaria,a 2010to już Kreta i Hersonissos. Strasznie się wzruszam słuchając Greckiej muzyki... Mój ulubiony utwór to Michalisa Hatzaganisa "Anapoda" i "poli poli" ale ostatnio uwielbiam Dinata Dinata - Antique bo jakoś mi przypomina Krete.


  PRZEJDŹ NA FORUM