a czy można być szczęśliwym w Grecji w pojedynkę? będąc singlem ( w moim przypadku singielką)? z mojego doświadczenia wiem, że mogłabym być szczęśliwa gdyby nie to, że Grecy bardzo słabo tolerują singli i strasznie usilnie staraja się zmienić mój stan singielski a to bawiąc się w swatki, a to gadając ciągle na ten temat - co niejednokrotnie doprowadzało mnie do szału Ech...faktem jest, że w kraju takim jak Grecja trzeba mieć kogoś z kim można sobie pogadać czy iść na imprezkę...u mnie byli to Ukraińcy, Białorusini, Łotysze i Rosjanie...niestety nie Grecy Nie wiem, może to moja natura oportunistyczna i ciągle robiąca na przekór sprawia, że nie mam dobrych znajomych wśród Greków...co nie znaczy, że żyłam z nimi jak pies z kotem W końcu pracowałam dla Greków/Kreteńczyków i z nimi co się uśmiałam to się uśmiałam, co się naklęłam to się naklęłam No ale ja jeździłam tylko na sezon...życie okrągły rok na wyspie greckiej zapewne dałoby mi się bardziej we znaki, ale i tak nie ukrywam, że chciałabym spróbować...mimo wszystko Matia - fajnie że do nas dołączyłas...super bloga masz Będę do niego zaglądać bardzo często Wnioskuję, że nadal mieszkasz w Grecji? Ellinados Wy żyjecie sobie na kontynencie, gdzieś w Pierii z tego co pamiętam? czy coś pochrzaniłam? Zazdroszczę strasznie....piszcie ludzie, piszcie z tej Grecji W PL na termometrze -12 , normalnie masakra, dajcie troszkę słońca i ciepła pozdrowionka! |