Tomku, akurat jeśli chodzi o kwatery prywatne to chyba wszędzie jest podobnie...nad polskim morzem też nikt mnie nie rejestrował, nigdy nie wypełniałam karty meldunkowej Chyba nie ma takiego wymogu, albo może się mylę. Natomiast jeśli chodzi o wynajmowanie kwater w Grecji na czarno...Tam gdzie pracowałam na Krecie, w Stalidzie, obok mojego sklepiku był bar i pokoje do wynajęcia (nieoficjalnie) Kiedyś pamiętam policja turystyczna bodajże kontrolowała takie "apartamenty" ale właściciele zawsze mówili że to znajomi ich tu odwiedzają (bardzo bliscy) i nie pobieraja z tego tytułu żadnych opłat...i nikt im nic nie zrobi I to chyba jest bardzo popularne ...zresztą w Grecji niepłacenie podatków albo płacenie w jak najmniejszej kwocie jest takim sportem narodowym Co Grecji - jako krajowi - wychodzi bokiem Ludziom prywatnym niekoniecznie...![wesoły](/emot/icon_smile.gif) |