Moje greckie ja
Hades, a wybitnymi dziwakami, to jesteśmy my ,) O czym my tu mówimy ? jakies filozoficzne pierdoły ,) o wnętrzu greckiej duszy, greckiej mentalności i co nas tam kręci. A gdzie opisy hotelu, basenu, talerza i selfi w slomkowych kapelutkach. Nawet na wigilii nie bedzie jak powalić szwagra na kolana opowieściami o ilosci wypitych drinów w ramach pakietu all, a cioci Kazi opowiedzieć jak karmili. Jednym słowem, bida z nędzą wesoły wesoły wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM