Wakacje w Grecji ale gdzie?
My mieszkamy we Wrocławiu - gdzie ilość dni deszczowych również zawyża europejską średnią.
Aby funkcjonowac muszę sie wygrzac niczym jaszczurka. Dlatego od lat w sierpniu gnamy na południe. Niestety jak miliony , ale zaesze uda sie znaleźć kawałek miejsca nie znany rzeszą turystów.
W tym roku perspektywa 3 tygodni na gorącym piasku trzyma mnie przy życiu. W ciemno boje się ryzykowac, jakoże jestem typem turysty stacjonarnego. Jak już rzuce bagaże to nie ma takiej siły, która zmusi mnie do ponownego pakowania.
generalnie mój urlop to plaza, woda, plaza, spacer, i cudne wieczory przy lokalnych smakowitosciach.
Na razie obstawiam Kretę albo okolice Sithoni. Ale ciagle szukam rajskich plaży i na razie to jest klucz jakim wybieramy wakacje. Dzieciaki już sie zakochały w obrazach z Grecji ( ach ta potęga internetu) a ja odliczam dni do lata
a za oknem leje...


  PRZEJDŹ NA FORUM