| Troche ode mnie na temat Grecji |
taurus pisze: Witaj No nie powiem - pełen szacunek za te górskie etapy. Pisałeś, że byłeś na Meteorach - możesz może powiedzieć jak wygląda sprawa parkingów przy klasztorach? Byłem tam ostatni raz 10 lat temu i jestem ciekawy czy coś się zmieniło. Poznałeś prawdziwa twarz Grecji - mnie też ogarnia żal jak widzę gnijące owoce - takie czasy. Grecu właśnie próbują rozwiązać swoje problemy - czy miałeś okazje wysłuchać ich opinii na temat kryzysu?? Pozdrawiam Powiem szczerze że nie wiem.Widziałem parkingi przy samych klasztorach,fakt ze samochodów niewiele,bo przed sezonem.Nie wiem jak było wczesniej,ale teraz myslę ze nie ma problemu z parkowaniem.Wjechałem(wdrapałem sie,wczołgałem,wepchałem z rowerem na górę)więc specjalnie nie rozglądałem się za parkingiem.Ale widziałem dużo autokarów i samochodów wjeżdzających i zjeżdzających i wiele miejsc parkingowych przy klasztorach. Problem w tym że Oni specjalnie nie chcą zozwiązywać swoich problemów.Nie mają pomysłu na rozwiązanie problemu.Lepiej obarczyc innych,resztę Europy za swoje problemy.Takie odniosłem wrażenie.Widziałem demonstrację na Mykenach,w Atenach wszystko się kręci normalnie,fakt że widać poddenerwowanie u ludzi.Ale specjalnie nie interesowałem się ich problemami(kto ich nie ma) A ,umkneło by mi to-na rachunkach było dopisywane 13 procent na cos tam-chyba na ten ich kryzys,wydaje mi się.Pozdro.[quote] |