Nie chciałem przecież nikogo obrażać każdy ma swój rozum czy instynkt i wie czy w takiej sytuacji szczepić się czy nie. Co mają powiedzieć ludzie którzy też by chcieli wyjechać a wobec " kosmicznej prędkości" szczepień mają może szanse w przyszłym roku chyba , że znów stanie się " cud nad Wisłą" i uda się zaszczepić tych co chcą a nie muszą z powodów finansowych. A jeśli chodzi o przekaz rządzących o pandemii to próbka była już w zeszłym roku w okolicach czerwca i to nie mówił byle kto ale premier kraju. Ja obserwuje sytuację np. w Izraelu jak tam szybko i wszystkich szczepią jeśli to nie jest propaganda to sami by sobie nie robili tego co bardzo chciał im zrobić pan urodzony w Braunau am Inn. |