Kokkino Nero ... zdecydowanie warto ale dla osób, które nie mają dużych wymagań hotelowych, nie są wybredne, nie potrzebują mnóstwa osób wokół, czują się dobrze kiedy wokół ciebie jest mało osób, nie potrzebują siedzieć całymi dniami przy basenie i kosztować all inclusive, jak widać miejsca nie dla każdego. Dla mnie osobiście Kokkino Nero to jedno z najpiękniejszych miejsc w Grecji, wiem wiem, nie ma tam zjawiskowych plaż i infrastruktury i właśnie to mi się podoba. W Kokkino Nero byłem co najmniej 7-8 razy, nie liczę tego. Oprócz Kokkino Nero byłem na Rodos (14 dni), Skiathos (7 dni) i Skopelos (14 dni), jedynie Skopelos bym polecił fantastyczna wyspa, roślinność, plaże, rewelacje. Skiathos fajna wyspa ale tłumy ludzi, no Rodos ... to Rodos. Jeśli miałbym wracać do Grecji to tylko do Kokkino ewentualnie Skopelos, choć do Kokkino łatwiej się jest dostać. Mam zamiar zobaczyć jeszcze Lefkadę, Kefalonię, Antyparos, Symi, Kreta, Korfu, Chalkidiki, więc zapewne coś mi się jeszcze spodoba W pełni popieram to co napisał kolega Krystian na stronie podanej przez Hadesa tj. mojagrecja, facet w Grecji spędził ponad 20 lat z czego sporo w Nei Pori i Kokkino Nero. |