jadłodajnia między Mohaczem a Tovarnikiem |
Kontynuując wątek tranzytowo - kulinarny szczerze polecam pensjonat Diva kacica koło Komarna na Słowacji. Położony w szczerym polu. Lepszej kaczki, pstrąga nie jadłem. Co prawda odległość od granicy nie jest zbyt duża ale nam grekomaniakom z północy stanowi jakąś alternatywę. Mapki nie zamieszczam, u wujka google jest wszystko podane. |