no coz, Ellinados...nikt nie obiecywal, ze bedzie latwo, lekko i przyjemnie wrecz spodziewalam sie trudnosci...ale nie az takich No coz, co nas nie zabije, to nas wzmocni...albo mocno powygina No to sobie pogadalam troche na forum i juz mi lepiej ) Postaram sie bywac tu regularnie...potrzebuje kontaktu z normalnymi ludzmi - nawet jesli jest to kontakt tylko wirtualny ![wesoły](/emot/icon_smile.gif) |