też mi się nie podoba to ogłoszenie...i też nigdy nie podjęłabym się pracy w barze...chyba, że dobrze znalabym właścicieli.... Z tavernami trochę inna sprawa - niemniej jednak trzeba mieć żelazne nerwy i być odpornym na wszelkiej maści stresy madzia - odezwij się w każdym bądź razie i daj znać czy wszystko ok Ciekawi mnie, że Grek zatrudnia tylko Polki...hmmm...i że faktycznie pod koniec sezonu potrzeba mu az tyle dziewczyn....mnie ostrzegano, że często Grecy proponują pracę dziewczynom po sezonie - w tzw kafenijo gdzies na zadupiu - sama mialam taka propozycje ale mi skutecznie wybito z glowy prace w takim miejscu - argumentujac tym, że będę atrakcją dla lokalnych "macho" - ale nie tylko w kategorii podawania kawy )) I tyle w temacie... |