| Wrócę do tematu...Wyjazd z Bydgoszczy (2 auta) i Warszawy (2 auta), raczej przez Zwardoń (choć wariant na Gorzyczki z winietą czeską brany pod uwagę).Kierunek na Roszke (20 km przed, mamy nocleg). Tam też okaże się, jak wygląda główne przejście, gdy będzie źle, to alternatywne Roszke II lub Morahalom. W Macedonii zjazd na stragany w Rosoman, potem na Gevgelije. Obiad w restauracji Vardar, zakupy w markecie S53. Nocleg już po stronie greckiej w Maison Hotel Chalkidona. Rano wyjazd do Astakos i prom na Kefalonię. Południe wyspy okolice Spartii i Pessady. Powrót - wielka improwizacja, może Ochrid lub Skopje, może przez Albanie, Czarnogórę, BiH i przejazd kanionem rzeki Piva, a może powrót przez Niki, kierunek Chorwacja posiłek w słynnej Baranii z noclegiem na barce na rzece Dunaj w Budapeszcie (chciałbym pokazać coś tym, którzy w poprzednich latach ze mna nie byli). Który wariant na powrót, okaże się na roboczym spotkaniu calego towarzystwa nad jeziorem w maju. |