Wakacje 2012 |
Z tymi terminami strajków masz absolutną rację, ale... ;-) Ja wykupuję wczasy w grudniu albo nawet listopadzie i wtedy jeszcze brak "rozpiski" strajkowej na sezon przyszłoroczny. Latamy w opcji 2+2 końcem czerwca, czyli w najbardziej obleganym terminie i z lastów się wyleczyliśmy, gdy pewnego razu nie było miejsc w żadnym samolocie z okolicznych lotnisk (Kraków, Katowice). Trudno z maluchami pchać się do Warszawy. Na szczęście dzieciaki rosną i staje się to coraz mniej uciążliwe. Autem, faktycznie,nie miałabym obaw. Tylko, że wyprawa autem nie wchodzi w grę. Przynajmniej chwilowo. Generalnie mam dylemat i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie i życzę nam wszystkim cudownych wakacji :-) Oby w Helladzie. |