| Od kilku lat jeżdżę przez Udvar i Tovarnik i nie narzekam - w porównaniu do Roszke jest super. W tym roku chciałem wrócić na Roszke w drodze do GR z uwagi na obostrzenia w CRO. W drodze powrotnej z pewnością pojadę przez CRO. Minusy tej trasy? Jadąc w nocy i mając w planie tankowanie trzeba zjechać w Szakszard z M6 na stacje. Droga przez CRO to jednak słaba jakość i trzeba doliczyć co najmniej +1 h w porównaniu do M5 - przy założeniu że na Roszke/Roszke II/Backi Vinogradi nie ma korków. Zazwyczaj są niemniej największy plus to super podejście chorwackich celników i brak odpałów jakie czasami zdarzają się celnikom węgierskim. Jazda 102 z M1 to nieporozumienie - szkoda czasu. Lepszą opcją jest zjazd na M7 - to poczatek M0 i później zjazd na drugim węźle - przez Ráckeresztúr szybko można dostać się na M6 i dalej na Mohacz. Jeśli ktoś jedzie za dnia, w Mohaczu nie ma problemu z tankowaniem, jedzeniem itd |