Przejazd do Grecji przez Słowację, Węgry, Rumunie i Bułgarię.
Zacznę od końca czyli osobiście i niejednokrotnie przekraczałem granicę RO/SRB w Portile de Fier 1, czyli zapora Zelazne Wrota i tą polecam ( między Orszova i Drobeta Turnu) widziałem znaki na tą drugą granicę z serbskiej strony ale nigdy jej nie przekraczałem.
Według mnie Twoja trasa ma duży sens, bo może nie jedziesz w 100% po autostradach, ale do autostrady trzeba dojechać, a w Twoim wypadku czas przejazdu drogami które wyznaczyłeś niewiele będzie się różnił. Nie wiem jaka kolejka będzie po południu w niedzielę na Roszke.
W zeszłym roku przekraczałem granice koło Vrsac, tylko w stronę Rumunii, to była sobota po południu, był 1 samochód przede mną, pogranicznik poprosił o otwarcie bagażnika, a po stronie rumuńskiej Pani siedząca w budce zmierzyła nam temperaturę przy pomocy długopisu, a mianowicie po spisaniu z paszportów wpisała sobie na listę taką wartość jaką uznała za słuszną wesoły
Jeszcze tylko mogę Ci zasugerować, że można przejechać Twoją trasę od Nyiregyhazy do Oradei bez winiet, ale to juz Twój wybór


  PRZEJDŹ NA FORUM