Aktualne informacje na temat przekraczania granic
To i może ja coś dorzucę do tematu...
Wyjazd w poniedziałek 21.06 o godz.8:00 z Gliwic przez Słowację,Węgry,Serbię i Macedonię.
Największy korek miałem w Żorach przy zjeździe z A1 do pierwszego ronda...nawet w Budapeszcie przed 15:00 na remontowanym moście,było przejezdnie z prędkością 40-60 km/h ale króciutko i aż do granicy płynna jazda.Granica węgiersko-serbska po 17:00 może ze 20 min.i dalej pustki na autostradzie.Co do Serbi...zauważyłem że krótko przed Belgradem jak zaczęło się ściemniać,a później aż do granicy z Macedonią na każdym możliwym zjeździe,stacji paliw i każdym parkingu stali policjanci z załaczonymi sygnałami świetlnymi.Na parkingach tylko samochody ciężarowe,żadnych samochodów osobowych ze śpiącymi czy nawet odpoczywającymi...
Granica serbsko-macedońska zalczona w 10 minut.Nocleg w aucie w Macedonii na stacji paliw z darmowym wi-fi i odebranie maila z QR-em PLF.
Wyjazd z Macedonii z przygodami,powodem byli wściekli kierowcy samochodów cieżarowych stojący w gigantycznym korku i blokujący całą drogę do przejścia...co jakiś czas przepuszczali osobówki...czekania na jakieś 30 min.
Granica grecka- szybko i sprawnie ,certyfikaty i test od młodego i PLF ...nawet nie skanują tych QR-ów tylko coś czytają i Ok...
Odnośnie ruchu na autostradach to powiem, wiało nudą...od czasu do czasu jakiś samochód do wyprzedzania ,jakiś postój na wc i rozprostowanie kości.Po rejestracjach samochodowych widać tylko miejscowych...raz przed Belgradem widzałem naszą rejestrację...

No i jestem na Sithonii w Nikitii.


  PRZEJDŹ NA FORUM