Jesteśmy nad jeziorem Dojran. Niestety podróż fatalna. Zwardoń/Skalite puste, żadnych służb słowackich, podobnie Komarom na granicy SK/HUN. Granica HUN/CRO w Udvarze 10 aut i niestety 23 min oczemiwania ale to była zaledwie przygrywka. Tovarnik/Sid to szybko strona chorwacka - otwarte 3 stanowiska i tylko pytanie o cel podróży ale u Serbów JEDNO okienko i czekanie ponad godzine niestety. Granica SRB/MK to ogromne kolejki i czekanie prawie 1,5 h. I jeszcze dla tych którzy uważają że nie ma odcinkowego pomiaru w Serbii - juz w Simanowci (A3) po 2 policjantów na każdym pasie za bramkami i sito, za Belgradem to samo - mam w aucie kamere jeśli ktoś nadal nie wierzy - iość aut kierowanych na pobocze ogromna. Na szczęście w Starim Dojranie atmosfera fiesty, nie widziałem nikogo w masce. Śpiew i zabawa przy promenadzie. Dobre jedzenie i trunki tanie niemożliwie  Jutro do południa przejście Doirani tuż obok i Grecja wita  Diesel w HUN w okolicy Komarom 444 Ft, w Mohaczu 455 Ft, w Chorwacji 10,6 kuny. W MK o ile dobrze spojrzałem 71.5 denara więc zdrożało ale kurs 1 euro 60 denarów w kantorze więc nadal taniej niż na całej trasie. Nawierzchnia w MK jak zwykle fatalna i stale remonty i ograniczenia do 40 km/h  . W Zerbiipodobnie. |