Samochodem-tranzyt
Dylematy się powiększają jak się czyta to forum. Jeżdżę do Grecji kilka..naście lat i nigdy nie wjeżdżałem di Serbii inaczej niż przez Roszke/Hoprgos. Teraz sie zastanawiam, czy nie skorzystać z jakiegoś innego przejścia lecz to będzie zależało od aktualnej sytuacji. Można popatrzeć kilka kilometrów przed przejściem, jak wygląda sytuacja i skusić się na Baćki, Tompe, Dale. Wiele zależy o której godzinie będziesz na granicy Hu/SRB, jaki to dzień tygodnia.Chorwacja hmmm, chyba raczej dla nocujących już poza Węgrami, jeżeli nie można będzie spać w Serbii. Tak więc problem najlepiej chyba rozwiązać krótko przed przekroczeniem granicy węgierskiej.
Powodzenia w łamaniu głowy wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM