Skopje - noclegi
Hotel Super 8 w Skopje - moja subiektywna opinia

Rezerwacja w czerwcu, miesiąc przed wyjazdem za pośrednictwem bookingu (dziś widzę, że obiekt na tej platformie jest już niedostępny)....

Jedna noc czw/pt dla 3 dorosłych osób, pokój rodzinny z widokiem na miasto.

Cena (z rabatem genius) 40 eur ze śniadaniem - płatność kartą bez problemu.

Byliśmy przed godz. 14, pokój gotowy (nr 204), winda na naszym II piętrze nie zatrzymuje się, więc dobrze, że nie miałam w planie wyjmować wszystkich bagaży z samochodu, a jedynie torbę podręczną i lodówkę. Pani z restauracji bez problemu przyjęła moje wkłady chłodzące i mi je na nowo zamroziła (po śniadaniu sobie je odebrałam).

W recepcji wymieniłam bez problemu euro (60 MDK), ale recepcjonista był chętny wymienić tylko nie dużą ilość (brak gotówki).

Sam pokój - dość przestronny, z widokiem na fragment fortecy. Duże podwójne wygodne łóżka, dla mnie minus za dywaniki na podłodze, nie znoszę ich w hotelach.
Klima - urządzenie nie reagowało na pilota, a w pokoju ok 30 st. Menadżerka przyszła po kilku moich wizytach w recepcji (po jakiejś godz od zameldowania) i stwierdziła, że pilot jest zastępczy, bo jakiś gość zabrał oryginał... i klimę trzeba uruchamiać ręcznie (podnieść obudowę i przesunąć włącznik). Niestety klima się sama wyłączała po jakimś czasie chłodzenia, a ponadto woda skroplona opadała na podłogę (robiła się kałuża) - mąż stwierdził, że odprowadzenie skroplin było zapchane i stąd problem - samo urządzenie zaliczyć należy jako co najmniej kilkuletnie.... Ale w nocy spełniło swoją funkcję, choć nieidealnie....

Łazienka - duża i przestronna, duża kabina prysznicowa, ale bez uchwytu na słuchawkę. Sedes nie miał deski. Minus za brak oczywiście jakiś półek czy wieszaków na odłożenie ubrania...

Co do parkowania - ten parking pod hotelem to zatoczka z kilkoma miejscami parkingowymi, nam się udało, bo wyjeżdżało inne auto i nasze kombi się zmieściło. Ale z parkowaniem vanem, a już nie pisząc o jakimś busie, może być problem (obok jest parking podziemny, dość stromy zjazd (tak przez szybę mi to wyglądało), więc koniecznie trzeba się upewnić co do ograniczenia wysokości). W recepcji babeczka była zdziwiona, że już zaparkowaliśmy, nr rej wprowadziła do systemu, więc pewnie jakiś nadzór jest, ale szczegółów nie znam.

Śniadanie - bardzo dobre: mleko z kilkoma rodzajami płatków, twarożek, oliwki, jedna wędlina, żółty ser, kilka rodzajów pieczywa, na ciepło jajecznica, parówki, kiełbaski smażone, coś z warzyw (świeże i coś grillowanego), owoce, coś słodkiego (mega słodkie, a ja lubię słodkie, grecka portokalopita przy tym to słabo słodkie cisto), sok pomarańczowy (z kartonu i raczej napój), herbata, kawa, masło, dżem, krem czekoladowo-orzechowy (super smak). Nie ma co narzekać, choć pewnie komuś czegoś będzie brakować.

Do nowego centrum miasta (pod pomnik Aleksandra) czy do starej części i pod Stary Bazar to rzut beretem - idealnie, aby wyskoczyć na wieczorną kolację. W hotelu jest na dole restauracja i obok bar - jak działa i co oferuje, nie wiem...

Mimo minusów, hotel polecam i za pewne jak będzie jeszcze okazja to w nim się zatrzymamy.


  PRZEJDŹ NA FORUM