Aktualne informacje na temat przekraczania granic |
Hej. To i ja napiszę parę słów. Granica PL-CZK +/- 13:00 w czwartek pusta, nie było nikogo, nikt nic nie chciał, co prawda padał deszcz.przejazd bez zatrzymania. Granicą CZK-SK to samo, ten sam dzień. Granicą SK-HU to samo, ten sam dzień. Na Węgrzech koronawirusa nie ma. W maseczkach chodzi 5% ludzi. Zarówno na ulicy, komunikacji miejskiej, restauracjach - Budapeszt. Granica HU-SRB baćki Vinogradi, podjechaliśmy pod przejście o 6:10, niedziela (przejście czynne od 7:00) było przed nami 13 samochodów. Do Serbii wjechaliśmy o 7:20. Granica SRB-MKD, ten sam dzień, +/- 16:00 przejście całości trwało z 30 min. Granica MKD-GR też niedziela Evzoni +/- 19:00 zajęła nam znów z 30 min. Na zadnej z granic nikt nie chciał od nas żadnych testów covid, żadnych paszportów covidowych, czy plf. W naszym przypadku cała podróż odbyła się dokładnie tak samo jak we wszystkich poprzednich latach. Nigdzie nie zauważyłem żadnych pocovidowych różnic, obostrzeń. Tylko zwykle paszporty/dowody osobiste, dowód rejestracyjny, Zielona karta do mkd. Pożarów nie widać. Na przejściu Evzoni jedynie popozarowe wypalenie traw/drzew. W samej Grecji w maseczkach chodzi obsługa restauracji, klienci nie. W sklepach trzeba/należy mieć bo zwracają uwagę. Część muzeów pozamykana, limity wejść, kolejki - Vergina. Na plażach, stacjach paliw jak w latach poprzednich. Byliśmy na chalchidiki, teraz kierunek Korfu. W razie pytań postaram się odpowiedzieć. |