Pomoc w zabraniu rzeczy. |
gooralos pisze: Z racji, że padło auto w Grecji, będę wracał samolotem, a auto kiedyś przyjedzie lawetą. Czy byłby ktoś na tyle mily, aby zabrać do pl kilka rzeczy, bo nie zabiorę wszystkich samolotem. Odwdzięczę się lub normalnie zapłacę. Stacjonuję wysoko w górach, w okolicy Lamii. W razie w dostarczę rzeczy do autostrady Ateny - Saloniki. Szczerze współczuję-mnie to spotkało na Węgrzech podczas powrotu,miałem limit holowania 400 km,na szczęście się zmieściłem,ale nerwów i wielogodzinnego czekania na lawetę z Zakopanego trochę było |