Po co i dlaczego jeździmy do Grecji?
My jeździmy, żeby się ponudzić. Nie mamy tu rozrywek związanych ze smrodem starego oleju w fast foodach, przepychania na plaży o miejsce. Nikt nie patrzy na mnie wilkiem, aż dziwne. Idziemy spacerkiem a ludzie jacyś dziwni, ciągle "KALIMERA" i uśmiechy, że znów jesteśmy. W piekarni : "to samo co zawsze" ?
Ile razy zdarzyło się wam widzieć zapijaczonych, kłócących się greków?


I nie jest to krytyka innych nacji, polskich tzw. ośrodków wypoczynkowych, czystych i szerokich plaż nadmorskich, wspaniałego, błękitnego, nie zawsze ciepłego morza.

Tak.. jeździmy się ponudzić, odstresować, odwiedzić serdecznych ludzi.
Po prostu.


  PRZEJDŹ NA FORUM