dobry wieczór...na kawkę już trochę późno, ale kafenijo to chyba najbardziej odpowiednie miejsce na zagajanie po tak długim niebycie... tak sobie przeglądam to forum, oglądam - wzdłuż, wszerz i w poprzek... no i wydaje mi się, nie - jestem prawie pewna, że raczej nie jestem w stanie ogarnąć tego "twórczego chaosu" jaki tu powstał Widzę jednak, że jakoś sobie radzicie . Szczerze powiedziawszy nie sądziłam, ze to forum przetrwa tyle czasu. Takie refleksje z wieczora mnie naszły Skoro jednak sobie radzicie, to ja Wam przeszkadzać nie będę pewnie zjawię się jeszcze z parę razy zanim znowu wsiąknę w "życie tu i teraz". Widzę, że mimo sytacji jaka jest obecnie - pandemie-srandemie itp. ludzie spokojnie sobie podróżują do Hellady. I w sumie słusznie. Może w przyszłym roku i mnie się w końcu uda. No to Wasze zdrowie - zieloną herbatką tym razem. |