| Kryzys w Grecji informacje z mediów i inne... |
Lolekako: nie ma dymu bez ognia...budzetowka grecka na pewno malo nie zarabia i to oni glownie protestuja przeciwko oszczednosciom. Ja wiem, ze ciezko ludziom zaakceptowac obnizki wynagrodzen - ale jak nie ma wyjscia to normalny narod to zrozumie  Grecy przyzwyczaili sie ze kazdy kolejny rzad do tej pory dawal im to co chcieli z pieniedzy pozyskanych z UE oczywiscie. Sektor turystyczny to bardzo specyficzny sektor - ale tez nie wszyscy w tym sektorze malo zarabiaja. jak wczesniej wspominalam - mialam wrazenie ze kazdy mieszkaniec Stalidy i okolic ma samochod marki Nissan Navara. Autko nieco kosztowne jak na czasy kryzysowe Wszyscy narzekaja - bo to tez taka grecka "kultura" Moim zdaniem UE powinna podjac jakas konkretna decyzje: albo daja Grecji kase albo mowia stop. I oby szybko sie zdecydowali bo naprawde przykro patrzec na to co sie dzieje w tym pieknym - jakby nie bylo - kraju. Aha, jeszcze jedno: w zmie przysluguje pracownikom tzw zasilek zimowy ok. 450 E na miesiac. Do tej pory przed swietami BN i Wielkanoca zasilek ten przyslugiwal w podwojnej wysokosci  Nie wiem czy dalej to obowiazuje, niemniej jednak pracownicy sektora turystycznego na stale mieszkajacy np na Krecie nie zyli tylko i wylacznie z oszczednosci. ja wiem ze 450 E to malo, niemniej jednak zawsze to jakis grosz. Poza tym na Krecie mozna jeszcze dorobic przy zbiorze oliwek...oczywiscie na czarno |
PRZEJD NA FORUM