Po co i dlaczego jeździmy do Grecji?

Cześć Hades. Sprawa jest niezwykle prosta…. .Po prostu, Grecja, do której trafiliśmy, okazała się świetnym materiałem porównawczym. …..Zauważ, że od lat, na różnych forach, jest tysiące opowieści z podróży wakacyjnych do Grecji. Wszyscy i słusznie, zachwycają się jedynie obrazkami. Piękne krajobrazy, morze, plaże, zabytki. Ktoś nawybrzydza na śmieci przy drodze ? …. A czy ktoś napisał coś, o wnętrzu tego kraju ?? Temat jest pusty, jak rzeka na Peloponezie w sezonie letnim. .... Nie mowie tu o wyspecjalizowanych blogach typu sałatkapogrecku (świetny), ale o zwykłych relacjach. …. ...Nikt nic nie ma do powiedzenia o miejscowych ludziach, o ich mentalności, zachowaniach, stylu kraju. Można by coś porównać do nas ?? Jakieś wady?? Zalety ?? Nic. Może gdzieś ??…. Rozumiem, wyjazd krótki, grafik pełny, brak czasu na wszystko. ....A może te tematy nie są w naszym zainteresowaniu?? Może jesteśmy zbytnimi egocentrykami, skupionymi jedynie na sobie ?? A może mamy jakieś kompleksy ?? A może, jesteśmy po prostu słabi w nawiązywaniu szybkich, niezobowiązujących relacji z obcymi ludźmi ??.…....Stad może zero wrażeń, którymi moglibyśmy się podzielić. Jak widzisz, ten mój wynalazek alternatywnego pisania (twoje określenie), okazał się niezłą niszą. … Ale na nieszczęście, poszedłem w formę porównań i tu jest mały problem. ….W pewnych kwestiach Grecy wypadają lepiej… I to nie jest żaden antypolonizm, czy grekofila. Po prostu, tak mi się to niechcący układa, po spojrzeniu, w to lustro. Wychodzi raczej progresywna krytyka (tak mi się wydaje), naszych, takich różnych smaczków. Nie ma się co obrażać (pewnie ktoś się znajdzie). Temat znany od wieków, o którym zresztą uczyliśmy się w szkole, rozbierając na drobne literaturę oświecenia, czy innych epok. Ok., najważniejsze, … to zauważać i brać od innych rzeczy dobre, a wywalać złe. ….. Grecka inność jest tu świetnym lustrem do porównań. …… Tak to widzę. Pozdrawiam. P.S. Dzisiaj byłem cały dzień na randce u drugiej żony. ... Precle w Lidlu odpuściłem. Czas zakupowy. I znów mógłbym się dop..... do naszych smaczków. Ruch jak chole///rka, ale wielu uważa,że są najlepsi. Miasto, wioska, lecą, jak do pożaru, lub na porodówkę. ... Halo, panie i panowie, przecież jedziecie jedynie po karpia. …. Skutek, trzy stłuczki na odcinku ok.90 km, w tym jedna poważna. Chyba chcą się najeździć przed końcem roku?? Wiemy, o co chodzi. P.S.2..A co do daru, czy talentu ?? Na wyrost !! Ale powiem, że też jestem zadowolony ze swojego warsztatu. Jak jest pomysł to dwie minuty i mam post. Wiem, wiem. Powinienem powiedzieć, że dom się spalił i pies zdechł. Mam już składankę, do drugiego odcinka, o ludziach w Grecji. Ale jeszcze moment. Pozdrawiam

  PRZEJDŹ NA FORUM