Po co i dlaczego jeździmy do Grecji?
Po co ? I dlaczego, do Grecji ?
…………

Święta, Święta…. i ??…po Świętach ///

Mam nadzieję, że Wszyscy zadowoleni… Święta spokojne i przyjazne…... A prezenty trafione…


........

I, że jak trzeba było// … to mieliście przygotowane cięte riposty, na niestosowne pytania, z obszaru: … praca, rodzina, dzieci, dziewczyna, chłopak…..???
………

Zgodnie z tradycją, w pierwszy dzień świąt odbyliśmy wycieczkę do Wilanowa. Przy okazji zaliczyliśmy przejazd nowo otwartym tunelem pod Ursynowem.

Bardzo potrzebna inwestycja. Szybki przelot w kierunku Wilanowa i dalej.

Betonowa czeluść puściuteńka. Żadnych gadżetów, typu jakieś monokrystaliczne wyświetlacze prędkości, czy inne informacje. A przydałoby się, bo wielki brat patrzy (strefowy pomiar prędkości). Może dołożą, bo tunel był otwierany na szybko, a bardziej byli zaangażowani w usuwanie usterek.

Słaba fotka na szybko. Ruch był taki, że w pewnym momencie byliśmy w tunelu sami



Otoczka wydarzenia, wydaje mi się trochę, na wyrost. ….. Owszem, tunelik cieszy. Ale, 2,5 km, nie jest jakimś wybitnym kosmosem. ….. Pamiętam, że w Chorwacji leciało się przez tunele po więcej niż 5,5 km i to kute w litej skale (Mala Kapela i Svety Rok). I też Chorwaci robili je za własne, bo wtedy, jeszcze nie byli w Unii..……Tymi norweskimi tunelami, wydrążonymi pod fiordami i w górach nie jechałem. Ale, na przykład 14 km tunelu pod morzem, …...albo 20 km !!!! ….. To już jest tunel !!! ..
Nawet te 1,4 kilometra wydrążone tarczą pod Wisłą, dla drugiej nitki metra, wydaje mi się większą sztuką inżynierską…..Ale to było parę ładnych lat temu….

Niemniej, ursynowski tunel jest bardzo ok. …. Funkcjonalny i potrzebny …. Dodatkowa zaleta, to taka, że wreszcie zakopali ta wielką dziurę w poprzek Ursynowa. Straszyła przez ładnych kilka lat, bo tunel budowano metodą odkrywkową.
……….

Wilanów, jak to Wilanów….. Ładnie. …Klimat miejsca…Iluminacje…... Dużo ludzi na spacerze. Widać, że u wielu, to też taka świecka tradycja…..I dobrze… Fajnie jest podnieść tyłek z kanapy i się trochę przewietrzyć



Ogólne wrażenie….. Jednak trochę skromniej niż ubiegłymi laty… Widać, że ten amerykański szał iluminacji i styl podświetlania budynków, jakby trochę w odwrocie… Może zmiana mody ??? Ale pewnie bardziej ekonomia ???////





Ludzi też, jakby trochę mniej…... Więcej ciszy i skupienia…... Niemniej, po bilety na wejście do królewskiego ogrodu światła, kolejka była, jak stąd do tamtąd. Daliśmy sobie spokój, bo było pieruńsko zimno. A już to kiedyś widzieliśmy.
…………

I to tyle na dzisiaj… Oś czasu przełamana….. Teraz, już z górki… Aby do wiosny ??
……..
Zgodnie z tradycją, kończymy akcentem greckim. ….
Jak już jesteśmy przy tunelach, to kończymy tunelem, po grecku




I rozświetlimy trochę ten zimowy wieczór





Nie zauważyłem w Grecji, jakiś bardzo długich tuneli

Podobno, w grze były dwa warianty. …. Albo, bardzo długi tunel ?? …. Albo, bardzo długi most ??

Wybrali most


Źródło wordpress.com

P.S. „ ….tak, to ten most …” … Pamiętna scena z mostem wesoły , z filmu Koterskiego, „Nic śmiesznego” ….. Ten „śmieszno nieśmieszny” film, zaistnieje jeszcze w naszych alternatywnych opowieściach o Grecji…. Ale o tym później …..

Na razie . Pozdrawiam

Jutro poniedziałek. poruszonyporuszonyporuszony


  PRZEJDŹ NA FORUM