Moje greckie ja
Cześć wszystkim czytającym aniołek,cieszy mnie ruch i ożywienie na forum,pamiętam zeszłą jesień,zimę,początek wiosny-jak to chyba Quikstarter napisał ,,na forum działa tylko jeden silnik",pisałem co mi w polsko-greckiej duszy grało,uaktywnił się Szumer-moim zdaniem Człowiek renesansu rozumiejący jak nikt grecki charakter,to wielki dar,że możemy czytać jego refleksje[nawiązując do Potopu:ja macham szablą jak cepem,On tnie jak Wołłądyjowski ,)]Cieszę się,że jednym banalnym pytaniem zupełnie bezwiednie stworzyłem wątek gdzie Szumer ze swoją reportersko-socjologiczną wnikliwością dzieli się z Nami swoimi cennymi przemyśleniami.Wspominam potyczki słowne wynikające ze zbytniej ostrożności lub innych poglądów z jednym z Moderatorów[czy życie i czas postępujący nie przyznało mi racji? ,) ]i z Piekarą [greckie wady,które ja uważam za zalety]-Bardzo sobię cenię Wasze zaangażowanie w forum i wiele cennych rad,wskazówek aniołek.Wszystkich,których pominąłem serdecznie przepraszam-pamięć ludzka jest ulotna-Wszystkim życzę dobrego roku i udanych wyjazdów do Grecji aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM