Okolice Aten - express :)
Ok, po zaliczonym Cyprze przede mną druga edycja ekspresówki po Grecji lądowej. Szaleję ostatnio, ale akurat muszę wybrać urlop przed zmianą firmy, więc jak nie teraz to kiedy pan zielony

Udało się chapsnąć lot za 277 ziko w dwie strony na 24-28 lutego, przede mną cztery i pół dnia z bazą znów w Atenach, znając życie i moje skąpstwo, z przyzwyczajenia znów padnie na Omonię. Liczę teraz deltę, co zobaczyć tym razem i będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi odnośnie poszczególnych punktów:

Cele według ważności,
1. Olimpia - historyczna, kultowa i tak dalej, nie odpuszczę. Na jakimś blogu babka pisała, że są pociągi z Aten, ale na razie na szybko nie udało mi się tego potwierdzić. Ktoś coś? Zejdzie na to cały dzień, czy coś mi jeszcze zostanie?
2. Patras - miałem tam kiedyś jechać na Erasmusa, ale nie pykło, więc to mój wyrzut sumienia, a zresztą po opisach widzę, że jest tam co robić. Tutaj wiem, że trzeba się wpakować w ktela i liczyć 6 godzin na drogę w dwie strony, więc sobie poradzę. Tutaj to wiem, że będzie cały dzień na bank.
3. Egina - świątynia Afai, urzekło mnie to na vlogach, wiem, że są tam promy z Pireusu. Pytanie, jak często? Nie widzę nigdzie jakiegoś pewnego rozkładu. Zależy mi przede wszystkim na świątyni, więc zastanawiam się, czy jest szansa, żeby nie zszedł na to cały dzień i żeby tego samego dnia wcisnąć na przykład:
4. Sounion - kolejna świątynia w moich klimatach. Niby 70 klocków od Aten, ale autobus wlecze się 2 godziny. Świątynia czynna ofkors do 17 :/ Mimo wszystko zastanawiam się, czy jakbym wstał o jakiejś nieludzkiej godzinie typu 5 rano, to byłaby szansa machnięcia tego i Eginy w jeden dzień.
5. Mykeny/Navplio/Epidauron - w pierwszej myśli chciałem to zaliczyć przede wszystkim, zwłaszcza Mykeny, ale obczajka Eginy i Sounionu na zdjęciach zepechnęła to na dalszy plan. Tutaj na pewno poszedłby cały dzień i chyba żeby nie bujać się tam tymi wszystkimi wiejskimi autobusami między miejscowościami i nie ryzykować utknięcia, najrozsądniej byłoby wykupić jak już jakąś wycieczkę łączącą przynajmniej dwa punkty. Kwestia, czy takie wycieczki latają z Aten w lutym. Jakieś rady, przemyślenia?
6. Salamina - historyczność kusi, żeby chociaż postawić tam stopę, przejść się na spacer i spalić fajkę, tym bardziej, że ludzie na grupie Polacy w Atenach piszą mi, że promy latają tam z Peramy co chwilę aż do północy.
7. W samych Atenach nie mam zaliczonego Muzeum Archeologicznego i Muzeum Benaki, bo są otwarte w dupiastych godzinach (serio, gdybym był ministrem, cofnąłbym wszystkie dotacje i pozwalniał na zbity łeb wszystkich dyrektorów muzeów, które zamykają się o 15.30 taki dziwny ). Tym razem liczę, że moooże któreś się uda, zwłaszcza, że ląduję w czwartek, a na Benaki piszą, że są akurat tego dnia otwarci do wieczora. Archeologiczne poza wtorkiem (akurat wtorku tam nie mam) zamyka się według Googla o 15.30, no ale otwiera o 8.30, więc może będzie szansa podejść je z rana, przelecieć się ze 40 minut po najważniejszych punktach, pocałować maskę Agememnona i hajda na jakiś ktel do czegoś z pierwszych punktów.

Tyle ględzenia z mojej strony, jakby ktoś zaznajomiony z tematem popotwierdzał mi coś z wątpliwości powyżej i podpowiedział, co z czym można upchnąć, to będę wdzięczny.

Taaak, wiem, auto, auto i jeszcze raz auto, bez auta wszyscy zginiemy, ale ja akurat auta nie prowadzę, więc nie wypożyczę i muszę sobie radzić inaczej poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM