Okolice Aten - express :)
tylko jak ja docieram do Grecji to po prostu zwalniam i dostosowuję się do ich stylu życia.

Taki i ja mam zawsze cel na samym początku, ale za każdym razem jak przed wyjazdem obczajam potencjalne atrakcje, to wstępuje we mnie dziecko w cukierni, które chce wszystko pan zielony A już zwłaszcza antyczne ruinki są dla mnie nie do przeskoczenia. Nic, najwyżej kiedyś przyjdzie czas na trzecią edycję ekspresówki jęzor

Dasz radę z wycieczką zorganizowaną.
Jeśli samodzielnie wszystkich 3 zakładanych miejsc Mykeny, Epidavros i Nauplion nie ogarniesz. Samochodem nie było by problemu (inne trasy przejazdu niż KTELem). Blokuję cie rozkład jazdy, trasy i godziny otwarcia.


Tak tak, to postanowione - albo wyhaczenie zorganizowanej, albo jak nie, to same Mykeny. Nie chcę, żeby się okazało, że po 18 zostanę na noc gdzieś na polu, z moimi "ukochanymi" greckimi bezdomnymi psami, bo spierniczą mi wszystkie ktele pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM