Gdzie jeść po drodze? |
tylko rozróżnijmy knajpy "on the way" i takie (gdzie zakładam) piszący nocowali Ja jadłem ze 2 razy w Motelu Makedonia i było pysznie ale bardzo "slow" Jakby kurczaka dopiero łapali a krowę doili na ser. Pysznie świeżo, rozsądnie cenowo ale nie wiem czy całość dla 5 os. nie zajęła godziny. Taką konkurencją do fast-food jest "gulasz" na Wegrzech. Zakładam, że mają nagotowany i tylko podają ,) W Macedonii w małej knajpce Pani tłukła schabowe (z kurczaka) - było na świeżo i szybko Jakieś inne pomysły na obiad "po drodze", który będzie kompromisem smacznie/zdrowo/szybko ?? |