no właśnie...tym referendum Papandreu zabił mi niezłego ćwieka w głowie Czemu ma to służyć? Przypodobaniu się społeczeństwu?? Czy po prostu coś takiego było wcześniej już uzgodnione pomiędzy zainteresowanymi stronami...wszyscy zdają sobie sprawę, że praktycznie na 99% Grecy opowiedzą się przeciwko...i co wtedy? Kontrolowane bankructwo? Może to jakaś ustawka, nowoczesna europejska gra strategiczna ) Ech, sama nie wiem co o tym myśleć...niemniej jednak wciąż jeszcze wierzę w Papandreu ![oczko](/emot/icon_wink.gif)
Edytuję: poczytałam jeszcze komentarze pod artykułem podanym przez taurusa, dotyczącym referendum...bardzo ciekawie co niektórzy piszą. Może faktycznie chodzi teraz o to, żeby "nie wpaść w objęcia Chin" - jak to napisał jeden z uczestników tamtejszej dyskusji Albo Papandreu probuje okiełznać opozycję w ten sposób...macie, zdecydujcie... ))) eh...normalnie kociokwik już nie mam siły zastanawiać się nad tym |