Powitanie
Szumer
pisze:
A w ogóle, tłuc się dwa tys kilometrów, żeby potem dojeżdżać autem na jakieś plaże, to już jest porażka (chyba ze ktoś to lubi).…
A dla mnie siedzenie na jednej plaży to porażka urlopowa, kiszenie się w jednym miejscu, zero poznawania różnych plaż...
PRZEJDŹ NA FORUM