Powitanie
    piekara pisze:

      Sergiusz pisze:

      Na konkurencyjnym forum podróżniczym widziałem taki wpis wieletniego administratora tamtego forum (mam nadzieję, że mogę tu zacytować):
      "Wróciłem z pierwszego wyjazdu do Grecji i po pobycie w Kokkino Nero - porównując ją do Cro - na gorąco powiem tak: Dowidzenia Grecjo - żegnaj Kokkino Nero (i Riwiero Olimpijska".

    Warto dopisać, że post był z 2008 r. Chorwacja była całkiem inna i bardzo tania, Greja mega popularna (zwłaszcza RO i Kokkino okupowane przez polskich turystów jeżdżących autokarami do Grecji) i wtedy stosunkowo droga dla nas Polaków. Odbiór tym samym inny.



    Osobiście, po przeczytaniu wielu blogów, forów, także tu, nie wybrałabym Kokkino Nero na pierwszy, ani drugi, trzeci pobyt W Grecji. Ba, jadę w tym roku po raz 9 raz do Grecji i dalej ją omijam. Nie ma tam nic co by mnie interesowało, zachwyciło, no może tani nocleg w trasie na dalsze południe.

    Sergiusz - trzymaj się planu Sithoni i Pelionu, i jeszcze raz polecę Ci Epir.


Interlokutorka chyba Greków nie lubi i Polaków Greków lubiących też,a ja przeciwnie,gdybym tylko krajobrazów szukał,porządku i tego co Piekarze w Grecji [a bardziej w Grekach brakowało] pozostałbym w Szkocji,ale szukałem szaleństwa i w Grecji- w Kokkino wśród Tubylców,Polaków,międzynarodowych Gości Amadeo odnalazłem


  PRZEJDŹ NA FORUM