GRECJA 2021 - filmiki
Objazdówka samochodem po całej Grecji
    Mbuna pisze:

    To forum w dużej mierze ludzi zakochanych w tym kraju więc nie chciałbym wyrażać niepochlebnych opinii. .....

Ok…jest tu paru fanatyków zaczadzonych Grecją …Nie będę wskazywał palcem !!! … wesoływesoływesoły

Ale, akurat ja, nie mam żadnych pretensji…

Doogladałem filmiki od A do Z… Naprawdę, jestem pełen uznania za Wasze pomysły. Szacunek dla małżonki, za harcerski styl. Dla dzieciaków, że nie kwękają i są dzielni, np. w obliczu wielkich czerwonych oczu ,0,0,0 (przenośnia), niby szakala bałkańskiego (łącznie z pieskiem, który w wodzie Egejskiego czuł się świetnie)

Fajnie, że macie swoja niszę i idziecie trochę pod prąd…. Boskie… ”…na Lefkadzie nam się nie podobało, więc pojechaliśmy na południe i byliśmy sami …’ Dla mnie super..… Ciekawe, co na to inni ???? zdziwionybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

Ale, jak to mówię, każdy ma swoja Grecję.... Owszem, Grecy też chodzą pod prąd i mają swoje 'muchy w nosie"...

Te ich sjesty, eheheh ... Te ich drobne chciejstwa i nie chciejstwa typu o 10.00 sprzedam melona, ale o 13.00 już nie. Przyjdź jutro eheheh ...I wiele różnych dziwnych drobiazgów....Mi to w ogóle nie zawadzało, ale dla kogoś, to może być irytujące.
……
Co do tego rozbijania się na dziko ?? …Nie jestem jakimś wielkim caravaningowcem..Zaledwie trochę po Polsce….
Ale z tego co w Grecji zaobserwowałem, to’: jak jest tabliczka zakazująca, to wiadomo, absolutnie nie stajemy i się nie rozbijamy…

….Ale jak jest teren neutralny, to można stać i miesiąc, udając że się zatrzymało na chwile… Najważniejsze, to nie rozkładać się ze stolikami i leżakami !!!…. A jak już, to się nadmiernie z tym nie eksponować....

Oraz ważne jest utrzymywać dobre relacje z miejscowymi, typu odwiedziny w jakiejś pobliskiej tawernie, zakupy owoców u miejscowego.
Pogadać, pochwalić miejsce, choćby w morzu pływało połamane krzesło i stary materac z łóżka oczkooczkooczko itp…
Grecy to lubią i ich miejsce jest najpiękniejszym miejscem w Grecji, choćby na nasze oko było to miejsce najgorsze z najgorszych ...Kolejna ciekawostka greckiej mentalności ...

Z namiotem sprawa jest gorsza, bo z założenia trzeba go rozbić i mogą być jakieś kłopoty administracyjne… Łatwiej jest z kamperem albo z przyczepa… Z tym że mamy tu ograniczenia z pełnym rozłożeniem się ze sprzętem kempingowym…

Są też w Grecji miejsca niby "dzikie", gdzie tuż przy morzu, zwyczajowo stoją całe szeregi greckich przyczep, jako domków letnich. Tam się można przytulić na parę dni. Nikt krzywdy nie zrobi.

Bywaliśmy też w Grecji i jesienią (po sezonie), i wtedy już widzieliśmy totalny luz z rozbijaniem się w terenie neutralnym caravaningowców z całej Europy ….

Na bezpłatnych parkingach samochodowych i różnych placach, tuż przy linii morza, pełno było rozłożonych na maxa kamperów i przyczep… Co w sezonie letnim było nie do pomyślenia. ….

Jak zwijaliśmy obóz w Grecji i wracaliśmy z łodzią pod koniec października 2019, to na południe Peloponezu jeszcze gnały kampery i przyczepy, i stawały wszędzie. Fakt, że niektóre pola kempingowe były już wtedy zamknięte. ...

Czyli wygląda na to, że jest jakaś umowa społeczna w tej kwestii...



  PRZEJDŹ NA FORUM